Harley Porter Harley Porter
181
BLOG

Cyklopy też noszą spódniczki

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 1

O ile w mitologii greckiej występowały tylko cyklopy płci męskiej o tyle w dziennikarstwie politycznym istnieje całkowita równość płci. Bycie politycznym cyklopem to nic innego jak jednostronny, wbrew faktom, ogląd sytuacji połączony z wysuwaniem zawsze takich samych wniosków. To także, a może przede wszystkim nie dostrzeganie racji innych stron społecznych i politycznych niż te preferowane przez dziennikarskiego cyklopa.

Przez długi czas byłem przekonany (mój błąd), że dziennikarka Dominika Wielowieyska do cyklopów nie należy. Miała ona zawsze poglądy antypisowskie i pro liberalne, ale chciałem wierzyć (kolejny błąd – wiara nie ma nic wspólnego z rzeczywistością), że pani Dominika potrafi patrzeć jeśli nie za każdym razem, to może za drugim, obiektywnie na dziejącą się w Polsce politykę. W moim, już nieaktualnym, przekonaniu różniła się ona od pań Kublik, Kim, Tadli, Siedleckiej czy Olejnik –rasowych cyklopek zaangażowanych, różniła się umiejętnością prowadzenia rozmów z dziennikarzami prawicowymi, a co ważniejsze umiejętnością dostrzeżenia, a czasami akceptacji ich poglądów i wizji świata.

Moje rozczarowanie co do pani Wielowieyskiej nie było spowodowane wielkim wybrykiem pro michnikowskim czy też jakimś strzelistym wyznaniem wiary w Adama i ultra liberalną demokrację antyreligijną. Nic z tych rzeczy. Wystarczył zwykły przegląd prasy, podczas czytania którego pani Dominika ujawniła swoją prawdziwą cyklopową proweniencję. Myślałem, że karczemny, prymitywny atak na prawicowe tygodniki to domena jedynie takich „tuzów” dziennikarskich jak Olejnik, zaś czystą nienawiść do Prawa i Sprawiedliwości lukrowana zaangażowaną gadką to domena dziennikarki Kim. Okazało się jednak, że Dominika Wielowieyska doskonale łączy oba style w jeden ideologicznie zaangażowany w odzyskanie władzy przez ośmiorniczkowych, politycznych celebrytów.

Rewanżystowskie, ultraprawicowe i skrajnie nacjonalistyczne są według pani redaktor prawicowe tygodniki, zaś ich okładki to antyteza sztuki dziennikarskiej i graficznej. I właściwie to wszystko, co można  byłoby powiedzieć o stosunku Wielowieyskiej do prasy innej niż jej własna. Dziennikarka w ich ocenie zachowuje się jak by była medialnie ślepa albo szalona i niczym Miyamoto Mushasi tnie równo mieczem krytyki oddzielając gazety „te ich” od „swoich” będących zawsze wyważonymi, odpowiedzialnymi i trafnymi w opiniach.

Człowiek nawet nie ma ochoty podawać przykładów stronniczość Wielowieyskiej, jej recenzje to najzwyklejsza kpina z przyzwoitości i obraza inteligencji obiektywnego czytelnika. To właśnie najzwyklejszy, chciałoby się powiedzieć, genetyczny cyklopizm, którym dziennikarka posunęła się tak daleko, że nie ma już dla niej drogi powrotu.

Wielowieyską zaczęli też omijać dziennikarze prawicowi, do tej pory godzący się na rozmowy z nią przed mikrofonami TOK FM. Wydaje się, że Semka, Skwieciński czy Lisicki już czas jakiś położyli na niej krzyżyk i omijają szerokim łukiem jak kogoś o którym nie wiadomo czy cierpi na polityczny trąd czy poglądową dżumę.

Dominika Wielowieyska zdaje się przypominać kosmiczną planetoidę zabłąkaną w okolicę wielkiej czarnej dziury dziennikarskiego obskurantyzmu politycznego i zwykłej ludzkiej nienawiści, do której już dawno wpadli tacy dziennikarscy ubijacze piany jak Lis, Wołek, Żakowski czy Kuczyński, choć dałbym sobie rękę uciąć, że oni sami przekonani są o swojej politycznej erudycji i patencie na prawdę. W rzeczywistości wszyscy przyzwoici ludzie, a także większość, o zgrozo, światka dziennikarstwa tuskolubnego wydało na nich wyrok dziennikarskiej śmierci, zaś nadętych konfabulacji i werbalnego chamstwa tych panów, nawet najwięksi zwolennicy słuchają jak dźwięku wiertła dentysty sadysty.

Czy Wielowieyska wpadnie do czarnej dziury i dołączy do owych dziennikarskich trolli?

Wszystko wskazuje, że tak, ale przecież wiemy, że cuda się zdarzają nawet w stosunku do tych, którzy na nie zasługują.

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka