Harley Porter Harley Porter
926
BLOG

Czy chcemy silnej Rzeczpospolitej czy Królestwa Kongresowego?

Harley Porter Harley Porter Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

Choć nikt z opozycji totalnej  z pewnością nie chce tak stawiać sprawy jednak wybór dla kawiorowych obrońców demokracji jest jasny. Najważniejsza jest owa specyficznie pojmowana demokracja, która jeśli wziąć pod uwagę ogień w oczach jej obrońców, ważniejsza jest od wszystkiego, w każdym razie na pewno ważniejsza werbalnie.

Zdecydowanie Królestwo Kongresowe! W imię zwycięstwa demokracji koryfeusze jej liberalnej formy gotowi są niemal na wszystko aby tylko mogła tryumfować. Dla skrobanek na życzenie, środków antykoncepcyjnych dla dzieci oraz w imię ejakulujących w swoje odbyty dwóch panów i dopuszczających się czynów adekwatnych dwóch pań chcących nazywać się rodzinami, gotowi są owi koryfeusze na każdy czyn mogący zapewnić im realizację ich idei państwa otwartego i obywatelskiego.

Dla owej otwartości i obywatelskości gotowi są porzucić własną historię, albo snuć nową w której nie ma już miejsca dla narodowej dumy i narodowej martyrologii. Gotowi są zamienić wspaniałego, białego orła z jagiellońską koroną na czekoladowe ohydztwo reklamujące nie Biało Czerwoną ale jakieś pomarańczowe tałatajstwo mające więcej wspólnego z cwanym Orangem na kartę niż dumną Rzecząpospolitą.

Dalej, w imię przypodobania się lewacko liberalnej Europie i zasłużenia na miano prawdziwego Europejczyka zwolennicy Królestwa Kongresowego z chęcią otworzą granicę naszego kraju i wpuszczą do niego tysiące imigrantów islamskich, bo przecież trzeba być człowiekiem i pomóc potrzebującym, choć pomocy od nich nie mogą spodziewać się ubodzy współobywatele, często biedniejsi od tych, których z Afryki chcą przygarnąć kongresowi.

Wreszcie najważniejsze! Dla demokracji liberalnej dla bycia fajnym Europejczykiem osadzonym w kokonie z czystej konsumpcji i hedonizmu gotowi są poświęcić żywotne interesy własnego państwa i narodu. Nie mają najmniejszych oporów aby w imię złudnego przekonania o byciu w europejskiej wspólnocie, targać nocniki za bardziej cwanymi i zorganizowanymi narodami, pozwalając aby te powoli, krok za krokiem odbierały im kulturę, gospodarkę, a wreszcie przyzwoitość.

Wygląda to tak, jakby część narodu odwróciła się od swojej ojczyzny i wiążących się z nią obowiązków w kierunku jakiejś koszmarnej „bezojczyzny”, jakiegoś stanu całkowitej rezygnacji z przynależności do Polski i do bycia Polakiem. W świetle takiego właśnie podejścia do rzeczy najważniejszych cała ta opozycja totalna z kodem i obywatelami rp razem ze swoim hasłem obrony demokracji, jawią się jako zaciąg najemny do walki o  stan rzeczy nie mający nic wspólnego z silnym i niezależnym państwem, ale z bytem przypominający coś na kształt bezwolnej Belgii tyle tylko, że  rządzonej przez oligarchię rodem z głębokiej komuny sprzęgniętą z zachodnim biznesem traktującym ową Belgię bis jako kraj kolonialny. Na nieszczęście dla owego tworu graniczy on z wielkim sowieckim monstrum i posiada kilkanaście milionów, znienawidzonych przez twórców państwa otwartego i obywatelskiego, katolików.

Tak właśnie ma wyglądać Polska. Takim królestwem Kongresowym mamy się stać z namiestnikiem Tuskiem albo Schetyną i Jean-Claud’em Juncker’em w roli cara Mikołaja I Romanowa* To ma być dla nas dobre i budujące przyszłość naszej ojczyzny. I tylko wtedy zdaniem Tomasza Lisa, Żakowskiego i całego grona dziennikarzy czerskich i wiertniczych ocalimy swoją europejskość i pozbędziemy się bożo narodowego kołtuna aby móc wejść na wyższy poziom i dołączyć do europejskich nadludzi, którzy już dawno wyzbyli się wiary, moralności i odwagi aby mierzyć się z wrogiem – sowietem czy choćby islamskim terrorystą.

Czy o to walczyli nasi przodkowie? Czy takiej Polski chcieli i czy właśnie taka ojczyzna ma być tym najlepszym, co może nam się przydarzyć? Niech każdy odpowie sobie na to we własnym sumieniu.

 

*) Car Mikołaj I Romanow zlikwidował Królestwo Kongresowe w 1832 rok po siedemnastu latach jego istnienia,

 

 


Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka