Harley Porter Harley Porter
2459
BLOG

Opluć intronizację.

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 89

Taką właśnie, zawartą w tytule,  postawę prezentują dziennikarze – patrioci unijni i ci zestrojeni lewacko i antykościelnie. Począwszy od posiadacza skrzeczącego głosu starca – redaktora Wrońskiego, a na miłośniku pacyfy za wszelka cenę i wbrew zdrowemu rozsądkowi – redaktorze Kurkiewiczu kończąc. W środku zaś jest całe spektrum dziennikarzy i dziennikarek oraz „dziennikarzujacych” socjologów i filozofów płci obojga najczęściej, a właściwie wyłącznie trzymających sztamę z bóstwem dużym – Marksem i mniejszym oraz lokalnym – Michnikiem.

Nie powinienem się dziwić lewakom, no może z wyjątkiem Kurkiewicza bo jego lewactwo jest tak chorobotwórcze i szkodliwe, że każde wypowiedziane słowo jest jak sarin i iperyt marksizmu i leninizmu. W ogóle niedoszły dominikanin Kurkiewicz to albo anarchistyczno lewacki pozer, albo po przez lansowaną przez siebie „idę” całkowitej pacyfikacji Polski i nie przyjmowanie do wiadomości groźby najazdu ze wschodu wielkiego brata, powód do zainteresowania stosownych służb.

Jednak mniejsze o Kurkiewicza. Gorzej, że cała dziennikarska brać z Czerskiej i okolic usiłuje bekę robić z intronizacji, albo strofować i pouczać stronę rządową, aby w żadnej intronizacji  prawnie lub ustawowo brać udziału się nie ważyła. I mimo, że udział państwa ograniczył się w intronizacji jedynie do wzięcia udziału w okolicznościowej mszy, to i tak dla czerskich mistrzów pióra i retoryki przywiązanie władz państwowych do naszej chrześcijańskiej tradycji i celebracji jest solą w oku i niedopuszczalnym hołdowaniem anachronicznym i staroświeckim klerykalnym obyczajom.

Dziwię się tej totalnej negacji, bo wygląda jakby piekło zawyło, albo przynajmniej egzorcysta smagnął wodą święconą przez łeb opętanego. Nawet Wielowieyska, która przyznaje się, że chodzi do kościoła na myśl, że ma zawierzyć Polskę Jezusowi Chrystusowi dostaje spazmów. Nie dziwi, że Wroński głosem starca i cynicznego kpiarza szydzi z królowania w Polsce Jezusa i Maryi, ale ,że taki tuz narracji katolickiej jak Makowski wychowany w Papieskiej Akademii Teologicznej trzęsącym się palcem wygraża intronizacji wskazując za cel nadrzędny przyjmowanie w imię chrześcijańskiego miłosierdzia i katolickiej naiwności islamskich emigrantów zarobkowych, na których wypięła się Arabia Saudyjska i inni arabscy kompani od nafty, świadczy, że ktoś próbuje przenicować stare dobre zasady na których powstała silna, chrześcijańska Europa albo zamienić je na jakąś szemraną, pseudochrześcijańską pulpę uważoną przez tego, co to na  mszę w ornacie ogonem dzwoni.

Czy to znaki czasu czy też nie mające nic wspólnego z metafizyką totalne zidiocenie tzw. elit, ja stawiam na to pierwsze.

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka