Harley Porter Harley Porter
446
BLOG

"pełniacy obowiązki Polaków"

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 10

Tak Ewa Stankiewicz nazwał wywodzące się z komunistycznych anty elit obecne środowiska pro unijne cechujące się prounijnością totalną i absolutną, tak jak kiedyś jednoznacznie i bez cienia wątpliwości określało je przywiązanie niemal organiczne do towarzyszy radzieckich i samego Związku Sowieckiego. I choć na pewno w większości nie są to ci sami ludzie, upływające lata zabrały w niebyt wielu z miłośników sowieckiego buta, jednak duch, tak ja w tolkienowskim pierścieniu, przetrwał w ich progeniturze, która  zawarła del z solidarnościowymi oportunistami, gotowymi bez zbędnych dylematów i dywagacji wskoczyć na miejsce byłych komunistycznych elit rządzących Polską i Polakami i sprawować władzę na podobnych zasadach z tą jedynie różnicą, że przesłonili ją fasadową demokracją z całą jej teatralnością i rytuałem.

 Jak się szybko okazało, owi oportuniści błyskawicznie upodobnili się do swoich postkomunistycznych kompanów. Przyszło im to niebywale łatwo, gdyż ci co z nadania Solidarności przejęli władzę sami pochodzili z ubecko komunistycznych rodzin, zaś polsko patriotyczny etos był im równie obcy jak chrześcijańska wiara, której nigdy nie wyznawali. Ponadto duża część styropianowych elit była dawnej władzy współpracownikami – tajnymi i najtajniejszymi. Jak lekko, łatwo i przyjemnie dogadywali się z esbecją owi opozycjoniści świadczy film o magdalenkowych ustaleniach pod wódeczkę i zakąskę z Wałęsą i Michnikiem w roli głównych, tokujących wodzirejów.

„Pełniący obowiązki Polaków” to jednak nie tylko ci, którzy zlali się z komuną tworząc zabetonowaną III RP, to nie tylko ci co w imię obrony agentury obalali podczas Nocnej Zmiany rząd premiera Olszewskiego, ani ci dla różnych Sorsów i Sachsów niszczący i wyprzedający polski przemysł. W lwiej części to głównie ci, których III RP uzależniła od siebie i zdemoralizowała, dla których w imię samoobrony i ubezpieczenia siebie samej, przygotowała tłuste synekury i miejsca w zarządach, aby później, gdy przyjdą ciężkie czasy ci bronili jej wiedząc, że bronią samych siebie. Dla nich to właśnie otwierano graniczne szlabany i wpuszczano nieoclone TIRy. To im sprzedawano za bezcen zakłady pracy i spółki im wreszcie pozwalano pasożytować na budżecie kraju w formie różnych doradczych organów, prawniczych spółek czy podmiotów tworzących ponoć kulturę.

„Pełniący obowiązki Polaków” to ci niezweryfikowani i nieosądzeni, decyzją liberałów pozostawieni w wymiarze sprawiedliwości – nieusuwalni i bezpieczni. To adwokaci i profesorowie prawa zszyci z tym światkiem (półświatkiem?!) jak płaszcz z podszewką. To aktorzy o zdegenerowanych poglądach i artystyczni kolaboranci gotowi sławić każdego kto im suto zapłaci. To Andrzej Wajda służalczą retoryką sławiący III RP i trzęsącą, starczą ręką  zapalający znicze na grobach sowietów przynoszących Polsce zniewolenie i Agnieszka Holland, chyba najbardziej trafnie i dosadnie manifestująca to czego chcą ci z jej paczki i jej bajki, a mianowicie, aby było jak dotychczas,. Jak dotychczas czyli po tuskowemu, z pogardą dla Polski i  ze splendorem dla Unii. Z ciepłą wodą w kranie dla właścicieli drogich suwów płacących swoim ludziom pięć pięćdziesiąt za godzinę. To dla tych dwudziestu procent beneficjentów III RP przeznaczone było tuskowe mrugnięcie i niema obietnica, że ta Polska co nierządem stoi nie zrobi im krzywdy, jeśli  nadal i stale i na wieki wieków będą Europejczykami pełniącymi jedynie obowiązki Polaków. To do nich wołają  i ich nawołują do buntu Schetyna, Petru i Kijowski, to do ich świata chcą zawróci kijem Wisłę owi targowiczanie szukający swojej siły na obcych dworach, aby jeszcze raz powtarzając słowa Holland – było jak dotychczas – liberalnie, podlegle, korupcyjnie i antychrześcijańsko.

Dostrzegła to Stankiewicz i nazwała rzecz po imieniu tak jak kurestwo należy nazwać kurestwem a nie pracą seksualną zaś zdradę - zdradą nie zaś obroną jakichś tam demokratycznych pryncypiów wymyślonych przez wierzących jedynie w siebie samych, zdeprawowanych liberałów.

Pełniący obowiązki Polaków ci bezideowi kosmopolici, którym od dawna w kwestii Polski jest już wszystko jedno, pragną aby nie zostało naruszone ich status quo ich, przyklepany za III RP, stan posiadania. Pragną tego za wszelką cenę nawet kosztem zdegenerowania i upodlenia naszej Najjaśniejszej. Nie pozwólmy im na to, a jeśli jedynym sposobem aby ich powstrzymać będzie chwycenie za gardło - zróbmy to.

 

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka